czwartek, 27 września 2012

27wrzesnia2012 / Karol w mym balkonie na.::::























Karol w mym balkonie na.
*****
.









///
dzis swiadomie mocno zem wsiadal do tramwajow.
tzn w okreslone jego miejsca,
wiedzial po co akurat tam chce.


i jestem w rozmyslunku teraz.
ale wiem.

.





///
a,
i w juhc kilometrow.
po ałtostradch.
naszych polskich.
co czasem jest pas a i nie ma czasem.
w szoku.

w ogole w szoku.
wszystko w szoku.





///
do jakiegos zakopanego by pojechali,
do makdonalda na krupowki
i juz nie po ciupagi.









*