wtorek, 1 lutego 2011

1lutego2011 / ALA ALA ALA






























































































A.L.A. ala Ala
prague2011
***









///
kupilem niedawno pistacjiiii z 30deka,
i serioska,
no przysiegam, ze jak zem je wcinal to kazdy ale to kazdy byl otwarty i czekal tylko na zjedzenie!
no ta,

to sie nazywa szczescie!;d




///
duzo filmow obejrzal ja przez czas niedlugi,
a Black swana razy 3.
i nie dla Natalji, nie.
no ladne no.

a Aronofskyiego inny tez,
- Zrodlo tytul mial,
to lipa.
a LIPY byc nie moze, Robert Burneika ci powie na silce to za razem kazdym.


dzis siedzialem i pialem bo zem ogladnal Zanim odejda wody czy jakos o taki ten o komediowy obraz:)
i lubie to! niczym facebóg.
i Downey jr.
lovcie.




///
jade ja do Lodzi zara,
tzn z rana.
i spac zara,

a do Lodzi oddac felietona mego super.
no szok;d

i do Manu koniecznie,
na lekki lans srodkowotygodniowy bo trzeba,
a trzeba pokazac sie, tak?

i kaptura i czapki nie nosze bo prosze pani żeluje wlos i mnie sie popsuje,
i jezdze Hondo z nowoczesnym wydechem.
i juhc.



///
wszyscy chore i nie wpadno do mnie
albo wszyscy majo sesje i tez nie wpadno do mnie

pisac predzej egz i cho w melo
bo beka jak psy na chate wjazd robio!
;d








///
poooooooooozdrrro!













***




2 komentarze: